Link: Artykuł o uszkodzeniu nerwu strzałkowego

Kompleksowy artykuł o uszkodzeniach nerwu strzałkowego z portalu wylecz.to: http://wylecz.to/pl/choroby/uklad-kostno-stawowy/uszkodzenie-nerwu-strzalkowego.html#popupClose

4. Orteza/łuska na opadającą stopę – jak wybrać?

We wpisie #3 wspomniałem, że moim zdaniem najlepszym wyborem, gdy konieczna jest tzw. łuska na opadającą stopę , jest orteza wykonana z włókna węglowego. Ortezy plastikowe kuszą kilka razy niższą ceną (około 100-200zł). W codziennej eksploatacji zupełnie się jednak nie sprawdzają ze względu na uwieranie, obcieranie i stosunkowo niską trwałość.

Nie dajcie się zwieść zapewnieniom sprzedawców, że taka orteza jest wygodna i cienka… Plastik jako materiał jest mało sztywny. Aby mógł pewnie podtrzymywać stopę należy znacznie zwiększyć grubość w porównaniu do ortezy wykonanej z włókna węglowego. To z kolei powoduje trudności ze zmieszczeniem ortezy w bucie o rozmiarze, który się normalnie nosi. Mój wniosek jest następujący: jeśli musisz stosować ortezę do czasowego odciążenia nogi na czas rehabilitacji, ale zachowałeś lub jest wysokie prawdopodobieństwo, że odzyskasz władzę w stopie, to orteza plastikowa może się dla Ciebie sprawdzić. Jeśli jednak masz przed sobą kilkumiesięczną lub dłuższą perspektywę chodzenia w ortezie, to szczerze odradzam ortezy plastikowe, szczególnie uniwersalne.

Skupmy się na ortezach zbrojonych włóknem. W praktyce do dyspozycji mamy trzy rodzaje włókna: węglowe (tzw. carbon), szklane i aramidowe (tzw. Kevlar). Uważam, że najlepszym rozwiązaniem ze względu na masę i sztywność jest orteza wykonana w całości z włókna węglowego. Takie ortezy to jednak rzadkość, bo włókno węglowe jest najdroższe, a producenci chcąc pozostać konkurencyjni, stosują tańsze materiały. Najatrakcyjniejszym z nich, jeśli chodzi o cenę, jest włókno szklane, które jest nawet 10 razy tańsze od węglowego. Konsekwencją zastosowania mniej sztywnego włókna szklanego jest większa grubość ortezy w porównaniu do jej w pełni węglowego odpowiednika. Nie powoduje to, że taka orteza jest zła. Jednak wzrost grubości, szczególnie stopki ortezy, przekłada się na mniejszą wygodę użytkowania – im grubsza stopka, tym orteza bardziej uwiera w bucie, więc trudno ją nosić przez dłuższy czas. Moim zdaniem warto szukać ortez z możliwie cienką stopką, co pośrednio wymusza zastosowanie lepszego materiału.

Kevlar w ortezie wydaje mi się chwytem marketingowym – jest to materiał tylko nieznacznie tańszy od włókna węglowego, mniej sztywny, a jednocześnie bardzo trudny w obróbce, co podnosi koszty produkcji. Sądzę, że z tych właśnie powodów nie ma na rynku ortez wykonanych w całości z kevlaru (bardzo proszę o informację, jeśli coś z czytających spotkał się z takim rozwiązaniem). Niektórzy producenci twierdzą jednak, że ich produkty zawierają elementy kevlarowe.

Często ortezy są mieszanką materiałów wymienionych wyżej, co jest kompromisem pomiędzy optymalnymi parametrami a możliwe niskim kosztem produkcji. Przed zakupem warto zapytać sprzedawcy, a jeszcze lepiej, przeczytać opis producenta odnośnie użytych materiałów. Na rynku są dostępne ortezy w całości wykonane z włókna szklanego, które barwi się na czarno – moim zdaniem po to, aby imitowało droższe włókno węglowe. Producent informuje jednak w instrukcji, jakie materiały zostały użyte do produkcji.

Łuska na opadającą stopę – rodzaje i kryteria doboru

Bardzo ważnym kryterium wyboru ortezy jest to, czy orteza ma opierać się o nogę z przodu czy z tyłu. Uważam, że przy prostym uszkodzeniu nerwu strzałkowego (stopa opada, ale jest stabilna na boki i zachowany jest ruch w dół) orteza z przednim podparciem jest niewłaściwa. Przy ruchu stopą w dół taka orteza ma tendencję do odsuwania się od nogi, a mocujące ją paski i/lub rzepy dodatkowo wpijają się w łydkę. Ortezy z przednim podparciem, szczególnie masywne i sztywne, utrudniają prowadzenie samochodu. Ograniczają bowiem lub eliminują możliwość wykonania ruchu stopą w dół. Zaletą ortez z przednim podparciem jest to, co jest jednocześnie ich wadą – duża sztywność. W efekcie mogą być lepsze przy silnych niedowładach, szczególnie takich, gdy ruch stopy jest całkowicie zniesiony, zarówno w górę, jak i w dół. Dodatkowo, pałąk takiej ortezy zwykle przebiega po zewnętrznej części stopy, przez co może być łatwiej znaleźć ortezę, która nie uwiera.

Orteza z podparciem z tyłu pozwala w pełni wykorzystać zalety materiału kompozytowego. Zapewnia sztywność niezbędną do podtrzymania stopy, ale jednocześnie jest podatna na jej nacisk w dół. To ogromna zaleta, jeśli porażony/uszkodzony jest tylko nerw strzałkowy. Stopa może wtedy poruszać się w dół dzięki sile tylnych mięśni łydki, a powracać do góry dzięki sprężystości ortezy. Bardzo ułatwia to prowadzenie samochodu, jak i poruszanie się po schodach. Dodatkowo, orteza z tylnym podparciem przylega do łydki wyściółką, która zwykle jest miękka i szeroka. Przy ruchu stopą w dół, orteza z podparciem z tyłu mocniej naciska na nogę właśnie przez wyściółkę. To samo dzieje się przy stawaniu na pięcie. W przeciwieństwie do pasków/rzepów w ortezie z przednim podparciem, szeroka i miękka wyściółka nie wpija się w nogę. Prosta łuska na opadającą stopę z tylnym podparciem może jednak nie być dobrym wyborem przy niestabilności w kostce i silnych niedowładach.

Link: neurolog dr hab. Kazimierz Tomczykiewicz

O neurologu, doktorze Kazimierzu Tomczykiewiczu, wspomniałem we wpisie #2. Doktor jest ekspertem od badań przewodnictwa nerwowego EMG/ENG. Prowadzi w Warszawie własny gabinet. Dobrze wspominam wszystkie wizyty u niego, a jego diagnozy, jakkolwiek nie zawsze dla mnie pomyślne, były w 100% celne. Adres WWW to: http://www.emg.org.pl/

Link: Atlas Anatomii Klinicznej UML – informacje na temat nerwu strzałkowego i jego uszkodzeń

Szukając informacji na temat nerwu strzałkowego znalazłem tą stronę Uniwersytetu Medycznego w Lublinie: http://atlas.anatomia.umlub.pl/modul/noga/stopa_opadajaca.php. Uważam, że jest tu sporo teorii podanej w bardzo przystępnej formie.